Juanacatlán Falls, Tlaquepaque

Wodospad Juanacatlán to wodospad na rzece Santiago w meksykańskim stanie Jalisco, niegdyś znany jako meksykańska Niagara. Zmniejszony przepływ w rzece Santiago spowodował, że wodospad praktycznie nie istnieje.

Około trzydziestu lat temu wodospady były czystsze niż kiedykolwiek i odwiedzało je mnóstwo turystów. Teraz jednak wodospady zostały zanieczyszczone toksycznymi odpadami, chemikaliami i śmieciami z fabryk i pobliskiego miasta Guadalajara. Te niegdyś wspaniałe wodospady, które w 1899 roku jako pierwszy meksykański krajobraz znalazły się na znaczku pocztowym, zostały zredukowane do strużki cuchnących ścieków. Na początku XX wieku wodospady dostarczały energii wodnej dla Guadalajary i napędzały koła przędzalni bawełny i wełny, której ruiny stoją teraz po jednej stronie. Region, w którym leży Santiago, jest obszarem silnie uprzemysłowionym. Po wprowadzeniu w życie Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu w 1994 roku, region ten przekształcił się w jedną z największych stref przemysłowych Meksyku, a fabryki zrzucają swoje odpady do rzeki.

Wiele osób zachorowało na choroby wywołane przez rzekę, wiele zmarło z powodu toksyn, które rozprzestrzeniły się w powietrzu, ale najsłynniejszym przypadkiem jest chłopiec o imieniu Miguel Angel Lopez Rocha, który bawił się z przyjaciółmi i przypadkowo poślizgnął się i wpadł do rzeki. Wydostał się z rzeki i postanowił bawić się dalej, dopóki jego ubrania nie wyschną. Zmarł 18 dni później z powodu zatrucia arszenikiem. Wiadomo, że w rzece znajduje się 400 razy więcej arsenu niż wynosi dopuszczalny limit.

Wiadomo, że ludzie chorują na choroby układu oddechowego z powodu toksyn, które również rozprzestrzeniają się w powietrzu. W pobliskim miasteczku El Salto, położonym w pobliżu rzeki, odnotowano przypadki białaczki i raka. Ale to nie tylko rak i białaczka - rządowe statystyki zdrowotne wykazały, że choroby układu oddechowego i niewydolność nerek należą do najczęstszych przyczyn zgonów w El Salto.

Na szczęście rząd federalny zainstalował niedawno w pobliżu El Salto oczyszczalnię ścieków wartą 65 milionów dolarów. Zakład ten usuwa z rzeki część piany, ale nie odpady metali ciężkich. Mimo to poziom arsenu w rzece obniżył się. Rząd szacuje, że oczyszczenie rzeki Santiago kosztowałoby 873 mln USD.

W lutym 2020 roku rząd stanu Jalisco rozpoczął dochodzenie w sprawie źródła metali ciężkich i innych zanieczyszczeń w rzece Grande de Santiago, która zasila niegdyś spektakularny wodospad Juanacatlán.