Robbers Pass
Fakty i informacje praktyczne
Robbers Pass znajduje się w prowincji Mpumalanga, na drodze R533 między Ohrigstad a Pilgrims Rest.
Przełęcz oferuje zróżnicowane krajobrazy na obszarze przesiąkniętym historią i opowieściami o rabusiach, którzy znaleźli tu złoto. Punktem orientacyjnym jest Grób Rabusiów, który znajduje się w pobliżu Pilgrims Rest, wioski z czasów odkrywania złota, obecnie zachowanej jako atrakcja turystyczna.
W 1897 r. dwóch zamaskowanych i uzbrojonych rozbójników napadło na dyliżans i zrabowało złoto o wartości 10 000 funtów.
Nigdy nie postawiono ich przed sądem. Drugi napad miał miejsce 15 lat później. 20 października 1969 r. gazeta The Star opublikowała wspomnienia Willema Albertusa Koelemana z pierwszej ręki.
Tego dnia był w autokarze. Koeleman i jego brat, Ben Koeleman, byli właścicielami hotelu W & B Koeleman w Krugerspost. Krugerspost był znaną stacją pośrednią między Ohrigstad a Lydenburgiem. Autokary zatrzymywały się tam kilka razy dziennie w drodze na pola złota Pilgrim's Rest i do Lorenzo Marques.
Koeleman tak wspomina ten napad z pierwszej ręki: "Wydarzyło się to wczesnym rankiem 9 grudnia 1897 r. niedaleko Pilgrim's Rest, na szczycie stromego wzgórza zwanego Poniesnek. Miałem 26 lat i byłem w drodze do Lydenburga. Kawałek zardzewiałej blachy falistej uszkodził kopyto mojego konia i musiałem jechać dyliżansem. Mój pracodawca przekazał mi około 16 000 Rubli w złocie i czekach, które miałem zabrać do Lydenburga. Miałem też trochę własnych pieniędzy". "W powozie było też trzech innych podróżnych z Pilgrim's Rest, którzy mieli ze sobą sztabki złota o wartości R24 000. Było jeszcze wcześnie, a gęsta mgła spowijała góry, gdy powóz ciągnięty przez muły powoli wjeżdżał pod górę. Na szczycie Poniesnek woźnica zatrzymał muły w miejscu, w którym zwykle odpoczywały. Była to piaszczysta równina, otoczona dużą liczbą głazów. "Nagle drzwi wozu otworzyły się i dwóch zamaskowanych mężczyzn oraz uzbrojony rozbójnik krzyknęli do nas z pistoletami w ręku, abyśmy podnieśli ręce do góry. Zrobiliśmy, co nam kazano, a oni kazali nam wyjść z autokaru na jeden z głazów, gdzie nas związali i zakneblowali. Bardzo się bałem. W wagonie zostawiłam skórzaną torbę z naszymi pracodawcami.
"Pojawił się drugi zamaskowany mężczyzna, który kazał jednemu z handlarzy w autokarze wynieść pięć pudeł z autokaru i włożyć je do worków. Następnie podeszli do nas i zabrali całą naszą gotówkę.
"Następnie rabusie odpięli muły, wskoczyli na konie i zniknęli we mgle. Podszedłem do powozu i na szczęście worek z pieniędzmi moich pracodawców wciąż leżał na siedzeniu w powozie. "Jakiś czas później przybył komisarz ds. górnictwa JJ Joubert z kilkoma uzbrojonymi ludźmi. Pojechali oni za rabusiami do Sabie i znaleźli ich konie w buszu. Złodziei nigdy nie odnaleziono, podobnie jak złota. Krążyły jednak plotki, że nowy barman w Pilgrim's Rest maczał w tym palce. Nie udało się niczego udowodnić. Ale stara, nieczynna kopalnia złota nagle ożyła i wydobywała bogaty kruszec. Powstała nowa firma, która kupiła kopalnię".
Miejsce, w którym dokonano napadu, przemianowano na Przełęcz Zbójnicką.
Łączy ona Pilgrim's Rest z Ohrigstad i drogą R533.
Mpumalanga
Robbers Pass – popularne w okolicy (odległości od atrakcji)
W pobliżu znajdują się m.in. takie atrakcje jak Pilgrim's Rest, Ohrigstad Dam.