Cerro La Campana, Park Narodowy La Campana

Cerro la Campana, czyli Góra Dzwonów, to góra w Parku Narodowym La Campana w środkowym Chile. W pogodne dni ze szczytu widoczne są Pacyfik i góra Aconcagua.

Ze względu na rosnącą populację ludzką, od około 1900 r. nastąpiło znaczne wylesienie wcześniej silnie zalesionych obszarów tej góry. Jednym z ważnych gatunków drzew występujących na Cerro La Campana jest chilijska palma winna, Jubaea chilensis; ta zagrożona palma miała w przeszłości znacznie szerszy zasięg.

Kiedy 23 lipca 1834 roku do Valparaiso dotarł drugi rejs badawczy HMS Beagle, Karol Darwin zszedł na ląd, aby zbadać okolicę. 14 sierpnia kupił konie i wraz z towarzyszem wyruszył "na wycieczkę geologiczną" do podstawy Andów. Dotarli do Hacienda de San Isidro, położonej u stóp Cerro La Campana, i rankiem 16 sierpnia, po otrzymaniu przewodnika i świeżych koni, rozpoczęli wspinaczkę. W swoich notatkach na temat roślinności widzianej po drodze, w tym rodzaju bambusa, opisał proces, w którym z palm uzyskiwano sok przypominający miód. Wieczorem rozbili obóz przy źródle zwanym Agua del Guanaco, a następnego dnia rano wspięli się po "surowej masie" pofragmentowanego kamienia zielonego na szczyt, gdzie spędzili cały dzień. Wejście Darwina upamiętnia tablica umieszczona na ścieżce prowadzącej na szczyt. Darwin cieszył się tym dniem, pisząc: "Chile i jego granice, Andy i Pacyfik, były widziane jak na mapie... Któż może nie podziwiać cudownej siły, która wstrząsnęła tymi górami, a jeszcze bardziej niezliczonych wieków, które musiały upłynąć, aby przełamać, usunąć i zrównać z ziemią całe ich masy?". Na całej górze widział próby wydobywania złota, a nawet na szczycie wykopano mały dół. Po kolejnym wieczorze spędzonym na rozmowach przy ognisku, następnego dnia zeszli inną drogą do Hacjendy, a następnie udali się do Quillota w drodze do Santiago.