Waterzooi

Waterzooi to wyśmienity gulasz pochodzący z Belgii, a ściślej z regionu Flandrii. Jego nazwa ma swoje korzenie w średniowiecznym języku niderlandzkim i odnosi się do procesu gotowania. Często nazywany „Gentse Waterzooi,” nosi on imię belgijskiego miasta Gandawa, gdzie po raz pierwszy zyskał popularność.

Pierwotnie Waterzooi był przygotowywany z ryb, zarówno słodkowodnych, jak i morskich. Jednak w dzisiejszych czasach na pierwszy plan wysuwa się Waterzooi z kurczaka. Ta zmiana prawdopodobnie była spowodowana zanieczyszczeniem rzek, co doprowadziło do zmniejszenia liczby ryb. Nawet Karol V, cesarz Świętego Cesarstwa Rzymskiego, był wielkim miłośnikiem tego dania, mimo że cierpiał na podagrę.

Sercem Waterzooi jest jego kremowa baza, skomponowana z żółtek jaj, śmietany i zagęszczonego bulionu warzywnego. Gulasz zazwyczaj zawiera ryby lub kurczaka, w połączeniu z warzywami takimi jak marchew, cebula, seler, pory i ziemniaki. Aby wzbogacić smak, często dodaje się zioła takie jak pietruszka, tymianek, liście laurowe i szałwia.

Tradycyjną rybą wykorzystywaną w Waterzooi był miętus. Jednak ze względu na jego rzadkość, popularnymi zamiennikami stały się inne ryby, takie jak węgorz, szczupak, karp i okoń. Można również wykorzystać dorsza, żabnicę lub halibuta. Istnieje nawet specjalna wersja, zwana „Gentse Waterzooi van Tarbot,” przygotowywana z turbota.

Dla miłośników mięsa, kurczak jest doskonałą alternatywą w przepisach na Waterzooi, przy czym reszta składników pozostaje praktycznie niezmieniona. Niezależnie od tego, czy wybierzesz rybę, czy kurczaka, Waterzooi to kojące, sycące danie, które na pewno zadowoli każde podniebienie.